Nie podano opisu zmian |
(→Obóz) |
||
Linia 35: | Linia 35: | ||
==Obóz== |
==Obóz== |
||
− | Courtney wychodzi z willi trzymając w ręce palmtopa. Tymczasem z domku wychodzą |
+ | Courtney wychodzi z willi trzymając w ręce palmtopa. Tymczasem z domku wychodzą też Justin i Duncan |
'''Duncan: ''' Skąd ja mam wiedzieć, gdzie schowałeś swoje lusterko? |
'''Duncan: ''' Skąd ja mam wiedzieć, gdzie schowałeś swoje lusterko? |
Aktualna wersja na dzień 18:22, 10 kwi 2019
Totalna Porażka Wyspa Wawanakwa - Odcinek 7
Chris: Ostatnio w Totalnej Porażce Wyspie Wawanakwa. Mieliśmy nagrać utwór muzyczny, ale dzięki Courtney odcinek został urozmaicony. Uczestnicy szukali sprawcę, który otruł Cody'ego na wczorajszym śniadaniu. Duncan próbował spowolnić drużynę, by Słonie mogły wygrać, a Courtney być bezpieczna. Wygrały Słonie, a my pożegnaliśmy Ezeiela... no w końcu. Dzisiaj kolejne wyzwanie. Oglądajcie Totalną Porażkę Wyspę Wawanakwa.
Willa
Courtney i Gwen rozmawiają w sypialni o tym co się wczoraj stało. Beth jeszcze śpi
Gwen: Jak mogłaś to zrobić... ja... ja w ogóle tego nie pojmuję
Courtney: Ja naprawdę nie chciałam
Gwen: Srałaś, czy nie chciałaś, ale to zrobiłaś
Courtney: Tak wyszło
Gwen: Masz czelność tak jeszcze mówić? Cody to mój przyjaciel, nie to co ty
Courtney: Cody próbował mnie zniszczyć
Gwen: Weź idź
Courtney: Z przyjemnością
Gwen: Albo wiesz... ja pójdę
Gwen wyszła i trzasnęła drzwiami. Beth spadła z łóżka
Obóz
Gwen: Co za dzien, nie tylko straciłam zaufanie do Courtney, ale prawie Cody się przekręcił. Ona mi za to zapłaci.
Las
Gwen wchodzi do lasu, siada na jednym pniu i otwira pamiętnik i zaczyna pisać
Gwen: I tak, mam zamiar spędzić tu resztę dnia.
Obóz
Courtney wychodzi z willi trzymając w ręce palmtopa. Tymczasem z domku wychodzą też Justin i Duncan
Duncan: Skąd ja mam wiedzieć, gdzie schowałeś swoje lusterko?
Justin: To jest moje narzędzie pracy. Bez niego jestem nikim
Duncan: Pewnie zostawiłeś w willi
Justin: Mogę?
Courtney: A właź.
Justin wchodzi do willi
Courtney: Duncan, dzięki, że mnie wybroniłeś
Duncan: A luzik
Courtney: Myślałam że już ci na mnie nie zależy
Duncan: Hola, hola. Nie powiedziałem, że coś jeszcze między nami będzie, ale trzymaj się
Courtney: Ale zostaniemy przyjaciółmi?
Duncan: Jasne.
Duncan poszedł do domku
(PZ Courtney: ) No nie...
Chris pojawia się obok Courtney.
Chris: Courtney, zawołałabyś swoją drużynę? Wyzwanie mam
Courtney: Jasne
Willa
Milczące Słonie siedzą przy stole. Trent gra na gitarze i śpiewa. W koncu skonczył i wszyscy biją mu brawa
Cody: Brawo Trent
Courtney wchodzi do willi
Trent: Co jest?
Courtney: Chris woła was na wyzwanie
Cody: Dobra, chodźmy
Milczące Słonie wychodzą z kuchni. Po chwili Justin wychyla się z za rogu, patrzy czy nikogo nie ma i wchodzi.
Justin: Tak. Mam całą willę tylko dla siebie
Siada przy stole i zaczyna żreć.
Tor przeszkód
Chris: Uczestnicy. Wiecie, że wasze zdrowie i bezpieczenstwo jest dla nas najważniejsze. Ale nie tym razem. To będzie isnta walka. A dokładniej zabójczy tor przeszkód. Szef przygotował wiele pułapek takich jak młotki, drewno, spadające pralki, samochody i wiele innych. Z druzyny Słoni każdy wystąpi jeden raz, a z drużyny Żyraf, dwie osoby wystąpią dwa razy, a drużyna, która pokona tor przeszkód jako pierwsza, wygra. I powiedzcie mi jeszcze, gdzie Gwen i Justin
Świerszcz
Chris: Dobra, mniejsza z tym. Czas start
Jako pierwsi wyruszyły Leshawna i Beth. Na obie z nich lecą różne przedmioty
Leshawna: Ktoś mnie próbuje wkurzyć
Obok Beth przeleciał czołg
Beth: O rany co to było
Mikrofalówka trafiła Leshawnę i ta spadła
Leshawna: Zadzierasz ze mną sprzęcie kuchenny
Leshawna wzięła mikrofalówkę i rzuciła daleko, po za kamerę. Słychać tylko było rozbijającą się szybę i alarm samochodu
Leshawna: Oops
Beth dociera do mety, Leshawna kontynuuje wyścig, a na miejsce Beth wchodzi Courtney
Courtney: Zmiotę cię z powierzchni ziemii
Leshawna: Ty się już najlepiej nie odzywaj trucicielko
Courtney: O żesz ty
Courtney rzuca się na Leshawnę
Duncan: Leshawna, skup się
Leshawna odtrąca Courtney
Leshawna: Złaś ze mnie wariatko
Courtney: Wal się gruba szmato
Courtney konczy wyścig, a na jej miejsce wchodzi Trent
Cody: Pamiętacie, co macie robić w razie W
Beth: Jasne
Owen: Chętnie skopię jej tyłek
Cody pokazuje kciuk w górę
Leshawna konczy wyścig i wchodzi za nią Duncan. Trent również i Cody wchodzi za niego, ale od razu spada
Courtney: Właź
Cody wchodzi, ale Duncan okazał sie szybszy. Za niego wchodzi Geoff
Geoff: Trzymajcie kciuki ziomy
Geoff przestraszył się autobusu lecącego w jego stronę i spadł
Chris: Szefie, skąd wziąłeś autobus szkolny?
Szef wzrusza ramionami.
Las
Gwen dalej pisze pamiętnik
(PZ Gwen: ) Fajnie się zrelaksować na łonie natury. Nikt nie stęka nad głową, nie ma tych ciągłych przepychanek
Willa
Justin leży na kanapie oglądając telewizje i jedząc chipsy
Justin: Niezłe te programy dzisiaj mają
Justin przegląda się w lusterku
Tor przeszkód
Leshawna i Owen walczą w ostatecznym starciu
Chris: Proszę panstwa, wyscig idzie łeb w leb
Zarówno w Leshawnę i Owena uderza młotek i oboje spadają
Chris: Haha, od nowa
Ostatecznie starcie wygrywają
Chris: Wygrywają Milczące Słonie. Gratuluję, nikogo nie wywalicie
Stołówka
Duncan, Geoff i Leshawna jedzą kolacje.. ekhem "jedzą"
Duncan: Dobra, musimy kogoś wywalić
Geoff: Leshawnę czy Justina
Duncan: Justina. Leshawna przynajmniej raczyła się pojawić na wyzwaniu, a ten bęcwał jak tylko wparował do willi tak tyle go widzieli.
Leshawna: No... to ma się rozumieć.
Willa
Justin tanczy przed lustrem, kiedy nagle weszły tam Milczące Słonie
Courtney: JUSTIN
Justin: AAaa
Courtney: Co ty tutaj robisz?
Justin: Bo ten... bo nie... bo ja
Trent: Bierz stąd swoje rupiecue i wynoś się
Justin bierze swoje lusterko i wychodzi
Owen: NIEEEEEE
Beth: Co się stało
Owen: Wszystko mi zjadł, a miałem na później
Cody: Owen?
Owen: Co?
Cody: Ty sobie zostawiłeś coś na później?
Owen: Tak, a co
Chwila ciszy. I nagle Cody wybucha śmiechem
Do willi wchodzi Gwen
Trent: Gwen, gdzie byłaś?
Gwen: Na łonie natury. Uspokoić się. I wiecie co? Pomogło
Ceremonia
Chris: Żyrafy, znowu umoczyliście. No i to po całej linii. A jedno z was opuści nas na zawsze. Bezpiecznymi są Geoff i Leshawna. Duncan, czym znowu sobie nagrabiłeś? Justin, ty siedziałeś w willi mimo przegranej i ani trochę nie staraleś się na zadaniu. Ostatnią piankę otrzymuje .
.
Duncan
Justin: Nie zgadzam się
Chris: Szefie
Szef wrzuca Justina do łódki przegranych.
Chris: Emocjonujący odcinek za nami. A kto odpłynie następny? Oglądajcie Totalną Porażkę Wyspę Wawanakwa.
Ciekawostki
- Szef Hatchet pojawił się, lecz się nie odezwał.
- Courtney jako jedyna skorzystała z pokoju zwierzeń
- Wyzwanie nawiązuje do "Podstawy musztry".
- Jest to pierwszy raz gdy Courtney doprowadza do eliminacji członka przeciwnej drużyny, chociaż nie bezpośrednio.
- Jest to drugi raz z rzędu, gdzie Duncan otrzymuje ostatnią piankę.
- Również on i Sadie są jak na razie jedynymi zawodnikami, którzy walczyli o ostatnią piankę dwa razy z rzędu.
Zobacz także
Totalna Porażka Wyspa Wawanakwa odcinki | |
---|---|
Przed połączeniem | Powrót | Mecz | Złość piękności szkodzi | Hokejowa gra | Co dwie głowy, to nie jedna | Zbrodnia niemal doskonała | Zabójczy tor przeszkód | Znowu mnie wystawiłeś | Jaskinia, podziemia i odnowiona miłość |
Po połączeniu | Dogonią Nas | Hazard | W górę | Siedem Smaków | Przeżyj albo zgiń |