Taki upał, ale i tak gramy

Total Drama: Luna Island - Odcinek 9

Chris: Ostatnio w Total Drama: Luna Island. Razem z naszymi uczestnikami udaliśmy się na kręgielnie, gdzie uczestnicy rozegrali dwie kolejki. Dowiedzieliśmy się, że Dakota nie dostała się do programu Top Model, a Topher ma przerąbane po całości. Z tych straszniejszych rzeczy jest to, że nie mam nic do jedzenia, a spowodowane jest to tym, że ktoś gwizdnął mi lodówkę. Tak czy inaczej. Ta osoba wyleci, gdy tylko się dowiem. Tymczasem zapraszam na Total Drama: Luna Island.

Chatka Mrówek/Pokój chłopaków

Alejandro robi przysiady, do pokoju wchodzi spocony Cj.

Shawn: Kolo, gdzieś się tak spocił?

Cj: Wyjdź na zewnątrz.

Shawn wychodzi.

Na zewnątrz

Shawn: O ludzie. Czuję się jak na Wenus.

Shawn wraca do środka.

Chatka Piranii/Pokój dziewczyn

Isabella i Kitty siedzą na łóżku. Przed nimi stoi włączony wiatrak.

Kitty: Oby dziś nie było żadnego wyzwania.

Isabella: Racja. Jest strasznie gorąco.

Do pokoju wchodzi Jo.

Po chwili pada na ziemie.

(PZ Jo: ) Bieganie w taki upał to nie był jednak dobry pomysł.

Jo bierze wodę z półki Isabelli i ją wypija.

Isabella: Ej, to była moja woda.

Jo na nią groźnie popatrzyła.

Isabella: Dobra, już dobra. Mam drugą.

Do pokoju wchodzi zapłakana Dakota.

Isabella: Co Ci się stało?

Dakota: Nie dostałam się do Top Model.

Isabella pociesza Dakotę.

Jo wychodzi z pokoju i idzie za budynek. Tam znajduje się lodówka Chrisa, z której Jo wyciąga napój pomarańczowy.

Jo: Tego mi było trzeba.

Po chwili zjawia się Alejandro.

Alejandro: O, co my tu mamy.

Jo: Kurwa jasna.

(PZ Alejandro: ) Tak, współpracuję z Jo. Ale zaraz, to ona ukradła tą lodówkę? Nie, nie nie. Cierpliwości. Na razie nie uruchamiam żadnych... no... szlag.

Jo: Al.

Alejandro: Tak?

Jo wyciąga granat.

Jo: Piśnij słówko komuś o tej lodowce a wsadzę Ci to w odbyt.

Alejandro: Schowaj tej granat, nie bądź śmieszna.

Jo: Że co proszę?

Alejandro: Co Ty na to żeby (mówi jej coś na ucho)

Jo: Hmmm, to jest myśl.

Alejandro: Szczegóły omówimy później.

Willa Chrisa

Chris siedzi zapłakany na kanapie. Szef próbuje go uspokoić od dłuższego czasu. Bezskutecznie oczywiście, i sam już nie daje rady.

Szef: Chris, kupimy Ci nową. Tymczasem. Masz tutaj kanapkę z serem.

Chris: Dzięki Szefie.

Chris je.

Chris: Ty, takich dobrych jeszcze nie jadłem.

Szef: Shawn je robi.

Chris: Szefie, mógłbyś mnie dzisiaj zastąpić?

Szef: Mówisz poważnie?

Chris: Tak. I jakbyś miał więcej tych kanapek.

Szef: Pewnie. Dzięki stary.

(PZ Szef: ) No to będą mieli przerąbane. HAHAHAHA.

Szef: (Z głośnika) Na północnej części wyspy, za pół godziny.

Ścieżka

Wszyscy uczestnicy idą. Każdy ma już dosyć

Shawn: Jak daleko jeszcze?

Emma: Dopiero wyruszyliśmy.

Kamera się obraca i pokazuje domki tuż za nimi.

Topher: Wpakowałem się Max, po samo bagno.

Max: Uważaj, bo możesz w nie naprawdę wpaść.

Topher zauważa, ze prawie nie wszedł w bagno (jak Tyler kilka odcinków wcześniej)

Topher: Ojć.

Kitty: Oby nie było zadania fizycznego.

Shawn: Umysłowego też nie zdzierżę.

Po pewnym czasie uczestnicy docierają.

Północna część wyspy

Szef: Gratuluje, że zdołaliście tutaj dotrzeć. W dzisiejszym dniu. Zagramy w mecz siatkówki.

Wszyscy: (Jęki)

Szef uderza kijem w Tophera.

Topher: Ała, za co?

Szef: Milcz, konusie.

Alejandro: Pewnie coś nie w sosie.

Szef: Dobierzcie po 4 uczestników z każdej drużyny. Rozegracie jeden set. Ten kto pierwszy zdobędzie 25 punktów, wygra dzisiejsze wyzwanie.

Z Mrówek grają: Alejandro, Cj, Emma i Shawn

Z Piranii grają: Isabella, Jo, Max i Topher

Szef: Zaczynają Mrówki, które wygrały ostatnio.

Emma serwuje. Piłka leci w stronę Maxa, ale ten z przerażenia odskakuje na bok

Isabella: (palm)

Jo: Jak następnym razem tego nie obijesz, to przerobię Ci rysopis.

Max: Nie bój żaby

Emma serwuje. udaje Jej się przebić piłkę. Piłka leci w stronę Maxa. odbija ją, ale trafia w siatkę

Szef: 2-0

Max: No co? Chęci się liczą

Emma serwuje po raz trzeci. Piłkę odbija Topher, który zagrywa do Isabelli. Isabella przebija piłkę, którą odbija Emma. Emma zagrywa do Alejandro, a ten do Shawna, który przebija piłkę. Ta leci w stronę Maxa, który odbija i zagrywa do Tophera, a ten do Jo, Jo przebija. Piłka leci w stronę Alejandro, ale nie udaje mu się jej odbić.

2-1

Max staje na zagrywce.

Jo: Można teraz zmienić.

Max: Ej, nie teraz

Szef: Proszę.

Max siada na ławce.

Jo: Hmmm. Ella, choć.

Ella: Ale super. Nie będę odbijać zbyt mocno by komuś nie zrobić krzywdy.

Ella serwuje, lecz piłka trafia w siatkę.

2-2

Na zagrywce staje Cj

Cj: Bułka z masłem.

Serwuje i przebija. Piłka leci w stronę Elli. Ta widząc lecącą piłkę, krzyczy z przerażenia i obrywa w twarz.

Jo: Eee, Szefie.

Szef: Co jest?

Jo: Mamy kontuzje.

Po chwili Ella z bandażem na głowie, siedzi na ławce rezerwowych.

Jo: Kitty, wchodzisz.

(PZ Kitty: ) Mogłam przynajmniej wziąć wiatrak.

Cj ponownie serwuje, ale tym razem nie miał tyle szczęścia.

Shawn klepie go po plecach.

Shawn: Nie przejmuj się stary.

Cj: Dzięki.

3-3

Serwuje Topher, który także spartolił sprawę.

Jo: Czy ja mam komuś coś pokazać.

Topher: Nie

(PZ Topher: ) Jo mnie przeraża. Kurwa, ale się wkopałem. Powiedziała, ze jak przegramy, to, no sami wiecie co.

Serwuje Shawn. Przebija piłkę, która leci do Kitty. Ta odbija do Isy i przebija piłkę. Odbija Cj, ale trafia w siatkę.

Po dłuższej chwili mecz zakończył się wynikiem 25-14 zwycięstwem.

.

.

.

.

.

.

Mrówek.

Szef: Gratuluje. Mrówki wygrywają wyzwanie. Waszą nagrodą jest wycieczka do salonu masażu na Grenlandii. Będą też inne atrakcje. Polecam Wam ubrać jakieś kufajki, bo sam po sobie wiem jak tam piździ.

Mrówki: (zaciesz)

Emma: Jedziemy na Grendlanie <3

Shawn: Ekstra.

Mike: Byłem tam, ale co tam <3

Chatka Mrówek/Pokój dziewczyn

Do pokoju wchodzi Kitty.

Kitty: Cześć Emma.

Emma: Hej

Kitty: To co. Baw się dobrze.

Emma: Dzięki. Nie bój się, przywiozę Ci coś.

Chatka Mrówek/Pokój chłopaków

Shawn: Panowie, wszystko spakowane?

Alejandro: Zegarek, woda, kanapki, szczoteczka do zębów. Chyba wszystko jest.

Ktoś puka.

Shawn otwiera.

Shawn: Jo? Co Ty tutaj robisz?

Jo: Tylko na chwilę. Do Cj'a

Na zewnątrz

Cj: Chciałaś coś ode mnie. Słucham.

Pokazuje zdjęcie.

Jo: Chcę byś wiedział.

Cj: Co? Ale? Jak? Ale oni chyba nie... no wiesz.

Jo: Niestety, ale tak. Zrobili to.

Cj: No... no... no nie wyrobię.

Jo: Wiem, co Ci ulży. (pokazuje na drzwi do pokoju chłopaków z Piranii.

Cj: Nie mam na nic ochoty.

(PZ Cj: ) Nie wierzę, że Dakota robiła te rzeczy z tym kitajcem. A myślałem, że to ta jedyna ;(

Willa Chrisa

Do drzwi puka Cj, która trzyma flaszkę (nie mam pojęcia skąd ją wziął)

Chris otwiera.

Willa Chrisa/Salon

Cj i Chris piją.

Cj: Nie wierzę, że ona mi to zrobiła.

Chris: Codziennie ją odwiedzałem. Rano, po południu, wieczorem.

Cj: Ona mi wbiła nóż w plecy.

Chris: A teraz jej nie ma.

Cj: Myślałem, że to ta jedyna.

Chris: Nigdy już takiej nie znajdę.

Cj: Moja Dakota.

Chris: Moja lodówka.

Chris i Cj: CZEEEEEEEEEMUUUUUUUU??? ;(

Kamera przenosi się na zewnątrz.

Szef: Dobra, bo się wszyscy popłaczemy. Ze swojej strony gratuluje zwycięstwa Mrówkom. A Wy jak myślicie, czy Cj i Chris dojdą do siebie. Zapraszam do oglądania kolejnych odcinków Total Drama: Luna Island.

Ciekawostki

• Z pokoju zwierzeń skorzystali: Alejandro, Cj, Jo, Kitty, Szef i Topher.
• To czwarty odcinek, w którym Szef jest prowadzącym. Poprzednie to Złość piękności szkodzi, Znowu mnie wystawiłeś i Kanadyjskie mistrzostwa.
• Jest to pierwszy odcinek w cyklu, w którym Gwen się nie pojawia.
  • Jest to także pierwszy odcinek, gdzie żaden uczestnik z Totalnej Porażki Wyspy Wawanakwa nie pojawia się.
• Ten odcinek przerywa wzór zwycięstw: Mrówki-Piranie-Mrówki-Piranie.